Czy można wykorzystać potajemne nagranie w procesie?

Coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których jesteśmy nagrywani, nawet o tym nie wiedząc, bądź też my sami nagrywamy inne osoby. Czy takie nagranie można wykorzystać w sądzie, np. w sprawie rozwodowej lub też w sprawie przeciwko pracodawcy?

Nie ulega wątpliwości, że potajemne nagrania naruszają prawa przyznane w Konstytucji, w szczególności prawo do prywatności oraz prawo swobody i ochrony komunikowania się.

Przyjęło się jednak, co do zasady, że możliwe jest wykorzystywanie nagrań rozmów między stronami sporu. Niedopuszczalne więc będą nagrania jednej ze stron procesu dokonane podstępnie przez osobę trzecią, co dyskwalifikuje je jako dowód w sprawie. Nie ma jednak jednoznacznych regulacji na ten temat, z kolei orzeczenia sądów bywają rozbieżne.

Stanowisko o dopuszczalności nagrania między stronami postępowania potwierdza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2014 roku, sygn. akt IV CSK 257/13: „zasadą niedopuszczalności dowodów nielegalnych nie są objęte nagrania dokonywane przez strony procesu, gdyż konstytucyjnie chronioną tajemnicę komunikowania się znosi inna wartość – prawo do sądu.”

Z kolei Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 18 marca 2010 r, sygn. akt I ACa 10/10 bardziej restrykcyjnie podszedł do sprawy i wskazał, że jakiekolwiek nagranie bez uprzedzenia o nim dyskwalifikuje je jako dowód: „Skoro strona nigdy nie wyraziła zgody na nagranie rozmowy przeprowadzonej w toku postępowania przez strony i nie została uprzedzona, że rozmowa będzie nagrana, zaś druga strona nie wspomniała przed przystąpieniem do nagrania, iż zapis rozmowy będzie wykorzystany w procesie, to nie można przyjąć nagrania jako dowodu, ponieważ stanowiłoby to naruszenie przepisów postępowania, a to art. 227, 233 i 328 k.p.c.”.

Istotne są również skutki takiego nielegalnego nagrania, a więc problem naruszenia dóbr osobistych oraz popełnienia przestępstwa z art. 267 kodeksu karnego („Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. §3.Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem. §4.Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1-3 ujawnia innej osobie”).

Należy jednak pamiętać, że nawet nagranie, które z pozoru będzie można wykorzystać jako dowód w sprawie, może okazać się nielegalne. Przykładem jest sprawa, którą zajmował się  Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód. W wyroku z dnia 7 czerwca 2016 roku w sprawie sygn. akt IV K 682/14 uznał, on że czyn Anny D. polegający na nagrywaniu męża w użytkowanym przez niego samochodzie oraz w mieszkaniu przy pomocy urządzania podsłuchowego, w celu uzyskania dowodu na posiadanie przez niego kochanki, w sytuacji, gdy w sposób niejawny, ukrywając go w tych miejscach dokonywała nagrań w celu podsłuchania rozmów pokrzywdzonego – stanowi przestępstwo z art. 267 kodeksu karnego.

Podsumowując, nagrywanie kogoś bez jego wiedzy może prowadzić do odpowiedzialności finansowej z uwagi na naruszenie dóbr osobistych oraz odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa z art. 267 kodeksu karnego, wszystko zaś zależy od okoliczności towarzyszących temu nagrywaniu.

Agata Urban-Brodowska
Latest posts by Agata Urban-Brodowska (see all)